Maryjne

Najnowszy zbiór kazań o Najświętszej Maryi Pannie jest dobrą okazją do wpatrywania się w życie i przykład Matki Jezusa. Rozważania księży – Marka Gilskiego i Marcina Cholewy – układają się w dwie odsłony. Jedna prowadzi nas do najważniejszych prawd wiary dotyczących Dziewicy z Nazaretu, druga rozwija tematy liturgicznych uroczystości, świąt i wspomnień maryjnych. Nietuzinkowym dodatkiem do kazań obu autorów są przykłady i obrazy z życia i literatury, które przybliżają nas do rozważanych tajemnic.

Hiacynta była najmłodsza z rodzeństwa Marto. Bardzo wrażliwa, trochę nadąsana, łatwo było ją wyprowadzić z równowagi. Tak samo jak jej brat Franciszek miała duchowy spokój, który zawdzięczała głębokiej wierze wyniesionej z rodzinnego domu. 13 maja 1917 roku po raz pierwszy zobaczyła Matkę Bożą. To wydarzenie zmieniło jej całe późniejsze życie.

Właśnie ją, jak po latach przyznała Łucja, Najświętsza Panienka obdarowała „większą obfitością łask” i „lepszą znajomością Boga i cnoty”.

Plan poszczególnych rozważań różańcowych wychodzi od szeregu przypowieści i pouczeń zawartych w Ewangeliach Synoptycznych. Dzięki tym rozważaniom tekstów Ewangelii zdecydowanie lepiej będzie zrozumieć naszą katolicką wiarę, która oparta jest na Jezusie i Jego zbawczym Słowie. 

Każde z rozważań zakończone jest krótką modlitwą, która harmonizuje z nabożeństwem różańcowym.

Jeżeli naprawdę otwieram się na to, co Maryja do mnie mówi, wtedy Ona zawsze mi doradzi, co mam czynić, bo wie, że Jezus zadziała. Często słyszymy określenie: duchowość maryjna. Jej istotę doskonale wyraża właśnie to zdanie: Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie. To jest nie tylko konkretne wezwanie, ale wręcz nakaz, aby zawsze postępować zgodnie z tym, co mówi Jezus. Więcej, mamy zrobić absolutnie wszystko, i to dokładnie tak, jak mówi Syn! Jezusa trzeba słuchać! – tak długo, aż się Go usłyszy; i nie zrażać się, jeśli według nas to oczekiwanie trwa zbyt długo. Jezusa trzeba usłyszeć także wtedy, kiedy On nic nie mówi! I trzeba Go posłuchać nawet wówczas, kiedy to, co mówi, wcale nie pokrywa się z naszymi pragnieniami i dążeniami. Trzeba Go bezwzględnie słuchać, a następnie wykonać Jego wolę – i to do końca! Nie wystarczy zrobić coś – trzeba uczynić absolutnie wszystko! A w tym wszystko mieści się także to, co wymaga wyrzeczeń, co po ludzku nas przerasta lub nie jest po naszej myśli. A więc: zrobić wszystko to znaczy bezwarunkowo i z miłością wypełniać Jego zamysł! Dopiero wtedy możemy mówić, że jesteśmy dziećmi Maryi, że żyjemy według Jej ducha.

Książka Medziugorje. Cud zapachu lawendy ma swój początek w serii niewiarygodnych historii fizycznych uzdrowień – mamy przypadek Brunona, sprawę Pasqualego, zdumiewające losy Ivona Juricicia i wiele innych niewyjaśnionych zdarzeń.

Na początku lat osiemdziesiątych XX w. Matka Boża miała powiedzieć małym wizjonerom: „Przybyłam do Medjugorie, by nawrócić możliwie największą liczbę osób oraz przywrócić pokój tym, którzy go utracili”. Czy Maryja objawia się teraz na ziemi – bada Watykan, a do hercegowińskiej wioski nadal płynie rzeka pielgrzymów i rośnie liczba składanych świadectw, zwłaszcza dotyczących nawróceń i odbytych spowiedzi. Vittorio Messori nazwał fenomen Medjugorie „największym poruszeniem katolików od czasów soborowych”.

Ta wyjątkowa książka oddaje głos znanym osobistościom ze świata sportu, biznesu i życia kulturalnego, którzy zostali osobiście poruszeni przez orędzie Gospy i doświadczyli Jej wstawiennictwa. Lektura niepublikowanych dotąd wywiadów pozwala być na bieżąco z tymi zastanawiającymi wydarzeniami.